Piosenki

sobota, 27 lutego 2016

Don't let me go 8#

 Wtedy rozległ się trzask otwierających się drzwi. Przeraziłam się widząc jednego z tych mężczyzn stojąc w progu i irytującym głosem śmiał się jakby zobaczył coś naprawdę śmiesznego. Nie wiedziałam co mam robić,komórkę szybko schowałam pod starą zardzewiałą obleganą przez pajęczyny komodą,tak aby nikt jej nie znalazł. Porywacz podchodzi coraz bliżej i bliżej,aż w końcu powiedział: -A shcho tse ty?-Czułam na swoim ramieniu jego oddech który przyprawiał mnie o dreszcze.Chwycił mnie za włosy,ścisnął i rzucił o ścianę z taką siłą,że zjechałam po niej jak rozbity pająk.A ból? Głowa pulsowała sto razy mocniej niż zawsze. A później zapadła tylko ciemność.
W tym samym czasie moja komórka była nierozłącznie połączona z rozmówcą. Conor tylko stał i się przysłuchiwał całej tej sytuacji,nic nie mógł zrobić,nie był w stanie. Nie wiedział też co ma robić.Był przerażony.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz